Jeżeli chodzi o zwiedzanie, bo w sumie tak zazwyczaj aktywnie spędzamy czas na wyjazdach. Ciężko było w tamtym czasie zorganizować coś na własną rękę, odległości są ogromne. Prężnie działa wewnątrzkrajowa sieć samolotowa. Jest też zawsze możliwość wynajmu auta. Ale przypominam, że był to czas pandemii. A my wtedy nie posiadaliśmy w składzie kierowcy. Na szczęście dostępne są zorganizowane wycieczki. Wiem, że ciężko porównać komfort samodzielnego podróżowania ze zorganizowaną wycieczką. Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Plus lokowanie produktów. My Turcję musieliśmy zwiedzać w sposób zorganizowany. I udało się zobaczyć parę przepięknych miejsc. A przede wszystkim Kapadocję. Jedno z najpiękniejszych miejsc w Turcji i na świecie. I tak, lecieliśmy balonem. Ogólnie taka wycieczka to dość drogi koszt. Ale trafiliśmy na świetną promocję. Warto było, pomimo nocnych 8 godzin jazdy autokarem. Kapadocja nazywana jest krainą zakochanych. Na zdjęciach zobaczycie dlaczego. Ach te prężne skały. Jednak ten region to także kolebka życia ludzi. To tu znajdują się jedne z najstarszych znalezisk związanych z siedzibami ludzkimi. No i podziemne miasto, gdzie ludzie chowali się przed najeźdźcami. W historii na tych terenach było wiele wojen. Przechodziły z rąk do rąk. Historia regionu jest bardzo ciekawa. Szczególnie ta starożytna.
Czy Turcja jest krajem wartym ponownego odwiedzenia? Nie wykluczam tego. Niestety nie udało nam się zobaczyć hybrydy. Ponieważ w okresie, kiedy byliśmy na urlopie. W regionie występowało wiele pożarów. Więc atrakcja ta była zamknięta. Chęć zobaczenia tego zjawiska może być powodem do powrotu. Powodem może być, kompleksowość usług turystycznych, które oferowane są w tym kraju. Bo czasami po prostu potrzebujemy odpocząć. I scedować na kogoś całą organizację.
Dziękuję.
Z ciekawych rzeczy, które zapamiętałam. Ciężko tam o piwo. Jest wiele lokali. Ale serwowana jest głównie herbata. I lokalsi zazwyczaj siedzą przy herbacie. Takie miejsca są gwarne, wesołe. Ale znaleźć miejsce typowo europejskie jest ciężko. A i oczywiście głównie mężczyzn można spotkać w takich miejscach. Chodzi mi o małe miasteczka, nie o biznesową część Istambułu, gdzie "biznes town" rozwija się w najlepsze i wszystko jest nieporównywalnie ogromne w porównaniu np. z Warszawą. Jeszcze jedną ciekawą rzeczą, którą zapamiętałam. Były ruchome schody. Ale na zewnątrz. W naszym klimacie to niewyobrażalne.
Od przewodnika dowiedzieliśmy się, że najbardziej konserwatywną częścią Turcji, jest jej północno wschodnia część. Prowincja Trabzon. Żyjący tam ludzie podtrzymują tradycyjne wartości, szacunek dla autorytetów i podział ról płciowych. To tam można zobaczyć, tę arabską część kraju. Teren, który my zwiedzaliśmy, to tereny turystyczne. Dlatego mieliśmy możliwość korzystania z tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Bo nawet w Kapadocji udało nam się znaleźć lokal, gdzie mogliśmy napić się zimnego piwa. I przyszedł do nas kot, który bardzo mocno chciał wybrać nas sobie na swoich właścicieli i nawet odprowadził nas do hotelu. Właśnie koty w Turcji. Tam bardzo szanuje się te zwierzęta. Spotyka się je praktycznie na każdym kroku. Jest wiele miejsc, gdzie są karmione i mają stawiane domki. Ludzie są do nich bardzo pozytywnie nastawieni. Turcja to państwo, gdzie koty traktowane są lepiej niż psy. Poniżej zdjęcia kotków. Z Turcji mamy ich wiele.
Turcja jest świetnym krajem na wyjazd z dzieckiem. Dlaczego? Dlatego, że większość kurortów, hoteli oferuje bardzo kompleksową ofertę. W cenie zapewnione jest wszystko. Wyżywienie. Dostęp do basenów. Parków wodnych. Plaża. Często też nawet transport do plaży. Dla rodzin z dziećmi wiele animacji. Często opieka dla dzieci z profesjonalnymi opiekunami, by rodzice mogli zażyć chwili swobody. Tam też pierwszy raz spotkaliśmy się z miejscami "adults only". Przeznaczonymi tylko dla osób dorosłych. Dla nas bomba. bo chcemy odpocząć, czasem od rodzin z dziećmi.
Kraje arabskie nie są kierunkiem, który kiedyś szczególnie mnie interesował (to chyba przez głupie stereotypy, które niestety nie są mi obce, pomimo odwiecznej walki, by się ich wyzbyć). Jednak są one dla nas łatwo dostępne. I są też przepiękne. Warto więc je zobaczyć. Do Turcji wybraliśmy się bez większych oczekiwań. Było to w czasie trwania pandemii rok 2021. A kraj ten był dla nas łatwo dostępny. Wystarczyło być zaszczepionym, by móc przekroczyć granice. Turcja, to ogromny bogaty kraj. Przed samym wyjazdem bardzo długi czas zajęło mi analizowanie, w który region chcemy pojechać. Padło na Kemer, a w zasadzie jego okolice. Bardzo chciałam zobaczyć hybrydę. Czyli miejsce, gdzie widać ogień wydobywający się ze skał. Ciekawe też wydało mi się połączenie morza i gór. Widoki zapierające dech w piersiach, poważnie, nie wiem, czy zdjęcia to oddadzą. Ogólnie region ten wyglądał na najciekawszy. Gdzie nie tylko można zażywać odpoczynku, ale także jest co zwiedzać. I nie zawiodłam się.
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.